Mimo odsunięcia lornetki (30-40cm od oczu) powinieneś widzieć
przez jeden i drugi okular odpowiednio jednym i drugim okiem
dokładnie ten sam widok. Oznacza to, że osie optyczne
lornetki są równoległe (skolimowane). Dlatego ten punkt
powinien być dość daleko, żeby paralaksa nie była istotna.
Kupowałem rok temu lornetkę w "prawdziwym" sklepie foto-optycznym
(aparaty fotograficzne i akcesoria, lornetki itp.). Test
równoległości osi przeprowadzałem przez patrzenie na coś
dalekiego na przemian lewym i prawym okiem (bez odsuwania
- wystarczy zamknąć oko). Spodziewałem się zobaczyć daleki
obiekt mniej więcej w tym samym miejscu pola widzenia.
Tymczasem w dwóch z trzech zaproponowanych mi lornetek
pola widzenia (lewe i prawe) były całkowicie rozłączne (!)
Pokazałem to sprzedającej pani, która obejrzała lornetki
i stwierdziła, że nie potrafi zauważyć żadnej wady
i nie wie o co chodzi, chociaż rzeczywiście przez tę trzecią
lornetkę "jakby widać lepiej". Tylko nie wiedziała dlaczego
i wysunęła przypuszczenie, że to z powodu najwyższej ceny
trzeciej lornetki. Co ciekawe, do dyskusji przyłączyło się
jeszcze dwóch klientów akurat obecnych w sklepie. Oglądali
dokładnie lornetki i także stwierdzali, że przez jedną lornetkę
dobrze widzą, a przez dwie źle. Tylko nie potrafili wykonać
testu z porównaniem pola widzenia i określić, na czym polega
problem z lornetkami (mimo, że to mówiłem). Dziwne dosyć...
W każdym razie wynika stąd, że sprzedawca poproszony zdalnie
o sprawdzenie lornetki, może sobie z tym nie poradzić.
P.