Post by SOLOSlowko "dowolny" rozumiany jako dowolnie zaawansowany
stanowi tu sprzecznosc ze zwrotem "nie wystarczy" :-).
"Dowolny" w sensie "nieukierunkowany". :-)
Post by SOLOJak w kopalni odkrywkowej, az do wyczerpania pokladow
zalegajacych na pewnym poziomie. Potem szuka sie glebiej lub gdzie
indziej:-). Zwlaszcza Ci, ktorych nie stac na koparki giganty:-).
Problem w tym, że nie ma obecnie dostępu do skal energetycznych
i dokładności pomiarów, przy których zaczęłyby występować istotne
odchyłki od przewidywań dzisiejszej fizyki. Nawet stare teorie nie
zostały jeszcze gruntownie przetestowane. Weź choćby wiekową
OTW -- dopiero co posłano Gravity Probe, gigantyczne detektory fal
grawitacyjnych też są dopiero w budowie, a mniejsze instrumenty nic
ciekawego nie wniosły. No i jak tu budować nową fizykę, skoro się
wszystko z sensowną dokładnością zgadza z obecną? :-/ Ludzkości
zajęło jakieś 200 lat rozwoju, zanim się wyniki doświadczeń rozjechały
z teorią Newtona...
Post by SOLOPulapka modelowania rzeczywistosci w ramach
obowiazujacych teorii fundamentalnych moze nie stanowic ograniczenia
dla tych, co owych modeli nie znaja:-)
Ale tu nie chodzi o alternatywny model, tylko o _doświadczenie_ przeczące
obecnemu modelowi. Bez tego to sobie można konstruować jakieś teorie strun
i cieszyć się przewidywaniami różnych 10^500 wszechświatów, ale mnie chodzi
o porządną naukę, podpartą doświadczeniem. A takiego doświadczenia
-- o ile mi wiadomo -- obecnie nie ma. I właśnie to jest problem, bo bez
tego
z poznaniem można iść tylko wszerz.
Post by SOLOZAWSZE bedzie istniala grupa ludzi, ktorzy sie nie
godza z zastanym porzadkiem rzeczy, jezeli tylko elementarna wolnosc
jest zachowana.
No właśnie, grupa. A tu potrzeba działań na skalę globalną.
Post by SOLOOstatecznym powodem dalekiej exploracji moga byc
wlasnie nie cele naukowe ale ucieczka od zastanego porzadku na
ojczystej planecie.
A skąd sobie ci Amisze przyszłości wezmą kosmolot, skoro
im go niezainteresowania ekspansją większość nie zbuduje?
Post by SOLOCzesc ludzkosci sie otorbii, tak, ale niektorzy beda wciaz szukali
mozliwosci
Post by SOLOucieczki, majac w perspektywie mozliwosc nowego poczatku.
Tylko po co?
Post by SOLOOczywiscie wbrew glosom mowiacym, ze z powodow biologicznych zadne
zasiedlenie obcych swiatow z wlasna flora i fauna nie bedzie mozliwe.:-).
A czemu ma nie być możliwe od strony technicznej? Powtarzam: tylko po co?
:-)
Jak komuś ciasno na lądzie, to przypominam, że 3/4 powierzchni tej planety
stanowią
oceany i morza, niech sobie tam ekspanduje. A jak się komuś odwidzi, to i
wrócić
można nieporównywalnie łatwiej niż z innego układu planetarnego.
Pozdrawiam
Piotr Wyderski
--
"If you were plowing a field, which would you rather use?
Two strong oxen or 1024 chickens?" -- Seymour Cray